Sąsiedztwo przestrzeni wiejskiej i dużego miasta

Dążenie do wielofunkcyjności wsi oraz poszukiwanie nowych miejsc dla realizacji inwestycji z zakresu budownictwa mieszkaniowego sprawia, że wieś traktowana jest dziś nie tylko jako miejsce produkcji rolnej. O sposobie wykorzy-stania czynników produkcji - a przecież jednym z nich jest ziemia - w gospodarce rynkowej decyduje rachunek ekonomiczny. Wskutek powyższego spadek opłacal-ności produkcji rolnej doprowadza do ograniczenia działalności rolniczej i prze-znaczenia ziemi na inne cele.Przekształcenia w przestrzeni wiejskiej pociągają za sobą szeroko pojęte zmiany w lokalnej społeczności - wzrasta w niej udział osób nieposiadających go-spodarstwa rolnego i całkowicie niezwiązanych z rolnictwem. Tradycyjnie pojmo-wane procesy urbanizacyjne zakładały przepływ ludności wiejskiej do miasta. Tymczasem coraz silniej występuje tendencja odwrotna. Ze względu na niewielką liczebność społeczności wiejskich ważnym zagadnieniem są kontakty na linii rdzenni mieszkańcy wsi - nowoprzybyli. Trudności w asymilacji nowoprzybyłych mieszkańców i podział społeczności na dwie, reprezentujące odmienne wartości i interesy, grupy może być początkiem wytworzenia się specyficznych wewnętrznych barier rozwoju lokalnego. Skutek sąsiedztwa wsi i dużego miasta można ukazać m.in. na przykładzie regionu Dolnego Śląska. Będący największym miastem regionu Wrocław niejako konsumuje sąsiadującą przestrzeń wiejską - wg danych GUS w podregionie Wro-cław w roku 1995 powierzchnia użytków rolnych wynosiła 13.068 ha, a w roku 2005 już tylko 9.684 ha. Trudno ...